| Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Lechia Gdańsk wróci do Ekstraklasy po roku? Tomasz Neugebauer: pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia

Piłkarze Lechii Gdańsk (fot. Getty Images)
Piłkarze Lechii Gdańsk (fot. Getty Images)

Lechia jest niepokonana od siedmiu ligowych spotkań i zajmuje trzecie miejsce w Fortuna 1. Lidze. Istnieje szansa, że gdański zespół po 15. kolejce zostanie nowym liderem rozgrywek, ale do tego konieczne jest zwycięstwo nad Wisłą Kraków. Drużyna Szymona Grabowskiego spisuje się coraz lepiej, chociaż letnie zawirowania w klubie nie napawały optymizmem. – Już na początku sezonu pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia, a w kolejnych meczach tylko to potwierdzaliśmy – powiedział nam Tomasz Neugebauer, pomocnik Biało-Zielonych, z którym porozmawialiśmy przed piątkowym starciem. 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 I liga, II liga, Puchar Polski i nie tylko w TVP. Sprawdź szczegóły!

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Ostatnio jesteś w dobrej formie. W czterech meczach zdobyłeś dwie bramki i zaliczyłeś asystę. Czujesz się coraz ważniejszą postacią Lechii?
Tomasz Neugebauer: – Trener powtarza nam, że wszyscy są ważni i jego słowa się sprawdzają. Już kilkakrotnie zdarzyło się, że ktoś wchodził z ławki, a potem strzelał gola lub przeprowadzał akcję, po której cieszyliśmy się z bramki. Co do samych goli, to cały czas pracuję nad sobą i staram się rozwijać. Pracuję nad strzałami z dystansu i ostatnio dało to efekty.

Trener Lechii przygotowany na Wisłę. "Ich pomysł się nie zmienia"

Czytaj też

 Piłkarz Wisły Kraków Jesus Alfaro (C-L) i Louis D’Arrigo (C-P) z Lechii Gdańsk podczas meczu 1. rundy Pucharu Polski (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Trener Lechii przygotowany na Wisłę. "Ich pomysł się nie zmienia"

– Sezon zaczynałeś jako stoper, chociaż nie jest to miejsce, w którym czujesz się najlepiej. Poradziłeś sobie całkiem dobrze.
– Fakt, ta świadomość nie była przyjemna, ale musiałem się dostosować. Kiedyś już występowałem na tej pozycji, dlatego pewne zachowania po prostu trzeba było sobie przypomnieć, chociaż wiadomo, że teraz jest to wyższy poziom rozgrywkowy. Początek sezonu był trudny, ale daliśmy radę. Osobiście najlepiej czuję się na "ósemce" albo "dziesiątce". Lubię być bliżej bramki rywala i atakować.

– Co myślałeś sobie w trakcie przygotowań? Momentami na treningach Lechii była garstka zawodników, odwoływano sparingi. Nie rozważałeś odejścia?
– Nie, cały czas pojawiały się zapewnienia, że sytuacja się zmieni. Na takie sytuacje jak odwołane sparingi nie miałem żadnego wpływu, ciągle skupiałem się na własnym rozwoju i tym, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu. Teraz takie podejście popłaca. Z każdym tygodniem widzieliśmy, że za deklaracjami klubu szły konkretne czyny. Zaczęli pojawiać się dobrzy zawodnicy.

– Przed pierwszym spotkaniem, z Chrobrym Głogów, większość osób nie dawała wam szans, właśnie ze względu na wielkie zawirowania wokół klubu i problemy w okresie przygotowawczym.
– Nie przejmowaliśmy się tym. Wiedzieliśmy, że może kadra nie jest liczna, ale jakościowa jak na poziom pierwszej ligi. Wyszliśmy na boisko i pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia. W kolejnych meczach tylko to potwierdzaliśmy.

– Jak wielką rolę odegrał Szymon Grabowski?
– Kluczową. Trener z każdym z nas rozmawiał i przekonywał, że sytuacja będzie się poprawiać. Zaufaliśmy mu i na pewno nikt tego nie żałuje. 

– Latem musiałeś chyba doznać szoku, gdy wróciłeś do klubu. Rundę wiosenną spędziłeś na wypożyczeniu do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Po zakończeniu rozgrywek w Lechii doszło do rewolucji…
– Było mi trochę przykro. To byli, moi koledzy, do tej pory mamy ze sobą kontakt. Niektórzy bardzo mi pomogli, gdy pojawiłem się w klubie. Nowe władze postawiły jednak na poważne zmiany i nowi gracze radzą sobie coraz lepiej. 

– Kiedy byłeś w Lechii jesienią poprzedniego sezonu, to czułeś, że drużyna może spaść?
– Absolutnie nie. Było tu przecież tylu doświadczonych, dobrych zawodników. Byłem przekonany, że wiosną Lechia zacznie marsz w górę tabeli. Stało się jednak inaczej. Wydaje mi się, że kluczowa była psychika. Kolejne porażki wpływały na brak pewności siebie…



Trener Lechii przygotowany na Wisłę. "Ich pomysł się nie zmienia"

Czytaj też

 Piłkarz Wisły Kraków Jesus Alfaro (C-L) i Louis D’Arrigo (C-P) z Lechii Gdańsk podczas meczu 1. rundy Pucharu Polski (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Trener Lechii przygotowany na Wisłę. "Ich pomysł się nie zmienia"

Wisła Kraków. Na długach do Ekstraklasy. Szokujące dane

Czytaj też

Wisła Kraków - Polonia Warszawa (fot. PAP)

Wisła Kraków. Na długach do Ekstraklasy. Szokujące dane

– Trener Grabowski mówił mi w październiku, że Lechię realnie będzie można oceniać dopiero wiosną, bo wtedy minie już trochę czasu, który spędzicie razem jako zespół. Co obecnie najbardziej podoba ci się obecnie w waszej grze?
– Często strzelamy gole po ładnych, składnych akcjach. To może się podobać. Inna sprawa, że nie byłoby tego bez zawodników o odpowiednio wysokiej jakości piłkarskiej. 

– Czujesz, że klimat wokół klubu zaczyna się poprawiać?
– Zdecydowanie. Poprawiły się wyniki, a co za tym idzie, zaczyna wzrastać zainteresowanie kibiców. Widać to po frekwencji na trybunach. Atmosfera staje się coraz lepsza.

– W waszej szatni jest wielu obcokrajowców. Często pojawiają się opinie, że duża liczba zawodników z zagranicy może wpływać negatywnie na atmosferę w szatni, chociażby ze względu na różnice językowe. Jak wygląda to w Lechii?
– Nie ma takiego problemu. Wszyscy jesteśmy młodymi zawodnikami, mamy jedną z najmłodszych drużyn w lidze. Dobrze czujemy się w swoim towarzystwie, spędzamy wspólnie czas nie tylko na treningach. Fajne jest to, że nowi zawodnicy chcą integrować się także poza czasem, kiedy jesteśmy razem w klubie. Mimo że latem ta drużyna została stworzona na nowo, wygląda coraz lepiej nie tylko na boisku, ale również wewnątrz grupy.

– Przed wami hitowe spotkanie z Wisłą Kraków, a później derby z Arką. To szczególnie ważny moment jesieni?
– To prestiżowe mecze, ale nie przesadzałbym z tym. Za każdy mecz można dostać trzy punkty i tak do tego podchodzimy. Oczywiście, chcemy pokonać Wisłę i zrewanżować się za porażkę w Pucharze Polski. Nie jest tak jednak dlatego, że to uznana marka. Najzwyczajniej w świecie chcemy przedłużyć dobrą serię, którą ostatnio mamy. 

– Jesteście niepokonani od siedmiu spotkań, zdarzały się mecze, w których o wyniku decydowały gole w końcówce. Jak takie momenty wpływają na zespół?
– Na pewno tak, czego doskonałym przykładem był mecz z Górnikiem Łęczna. Przegrywaliśmy, a w ostatniej akcji doprowadziliśmy do wyrównania. Później w takim momencie odczuwasz satysfakcję jakbyś wygrał ten mecz. Takie mecze są cenne, także dlatego, że wciąż jesteśmy na etapie budowania drużyny.

– Co jest twoim celem na końcówkę rundy?
– Przede wszystkim chciałbym, żebyśmy dalej kontynuowali obecną passę. Jeśli tak się stanie, na koniec rundy możemy znaleźć się w tabeli nawet wyżej, niż jesteśmy obecnie. 



Wisła Kraków. Na długach do Ekstraklasy. Szokujące dane

Czytaj też

Wisła Kraków - Polonia Warszawa (fot. PAP)

Wisła Kraków. Na długach do Ekstraklasy. Szokujące dane

Zobacz też
Miał wesprzeć Wisłę Kraków, a trafił do szpitala. Jest w ciężkim stanie
Jarosław Królewski oraz Jakub Błaszczykowski z Thomasem Kokosinskim (fot. PAP / TVP)

Miał wesprzeć Wisłę Kraków, a trafił do szpitala. Jest w ciężkim stanie

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Powrót do Ekstraklasy? Były kadrowicz po słowie z nowym klubem
Radosław Majewski w akcji (fot. 400mm.pl)

Powrót do Ekstraklasy? Były kadrowicz po słowie z nowym klubem

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Hit transferowy! Z Borussii Dortmund do Betclic 1 Ligi! [NASZ NEWS]
Nico Adamczyk (fot. Getty)

Hit transferowy! Z Borussii Dortmund do Betclic 1 Ligi! [NASZ NEWS]

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Gwiazda Betclic 1 Ligi bliska nowego klubu!
Julius Ertlthaler (fot. Getty)

Gwiazda Betclic 1 Ligi bliska nowego klubu!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Spadkowicz się wzmacnia. Transfer wychowanka Wisły Kraków
Kacper Przybyłko w barwach Puszczy Niepołomice (fot.

Spadkowicz się wzmacnia. Transfer wychowanka Wisły Kraków

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Znamy piłkarza sezonu Betclic 1 Ligi! Zobacz wszystkich laureatów
Gala Betclic 1 Ligi 2024/25 – kto zostanie piłkarzem sezonu? [WYNIKI]

Znamy piłkarza sezonu Betclic 1 Ligi! Zobacz wszystkich laureatów

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Legenda wraca do Śląska. Porzuciła dla niego Ekstraklasę!
Piłkarze Śląska Wrocław (fot. Getty Images)
polecamy

Legenda wraca do Śląska. Porzuciła dla niego Ekstraklasę!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? Kto zagra o awans? [terminarz]
Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? [TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI]. Kto zagra o awans z Betclic 2 Ligi do 1. ligi?

Kiedy baraże o Betclic 1 Ligę? Kto zagra o awans? [terminarz]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Przegrali baraże... i przedłużyli kontrakt
Wojciech Łobodziński (fot. PAP)

Przegrali baraże... i przedłużyli kontrakt

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
(fot. TVP)

Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Polecane
Najnowsze
Lewandowski dotarł na zgrupowanie kadry!
Lewandowski dotarł na zgrupowanie kadry!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Robert Lewandowski dotarł do hotelu kadry w Katowicach (fot. MM)
Roma podjęła decyzję. Jest następca Ranieriego
Gian Piero Gasperini (fot. Getty)
nowe
Roma podjęła decyzję. Jest następca Ranieriego
| Piłka nożna / Włochy 
Pech jednego, szczęście drugiego. Znamy finalistę French Open!
Lorenzo Musetti i Carlos Alcaraz (fot. Getty)
Pech jednego, szczęście drugiego. Znamy finalistę French Open!
| Tenis / Wielki Szlem 
Real dopina kolejny transfer! Jest porozumienie między klubami
Piłkarze Realu Madryt (fot. Getty Images)
Real dopina kolejny transfer! Jest porozumienie między klubami
FOTO
Wojciech Papuga
Poznaliśmy najlepszego piłkarza La Ligi sezonu 2024/2025
Raphinha (fot. Getty Images)
Poznaliśmy najlepszego piłkarza La Ligi sezonu 2024/2025
| Piłka nożna / Hiszpania 
Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie
Piłkarze Widzewa Łódź (fot. Getty)
Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Socca, ME: Polska – Ukraina [SKROT]
Polska – Ukraina. Socca, mistrzostwa Europy drużyn 6-osobowych, Mołdawia [SKRÓT]
Socca, ME: Polska – Ukraina [SKROT]
| Piłka nożna 
Do góry